Jak wykąpać konia


Nie każdy koń lubi kąpiel, najczęściej wynika to z braku oswojenia się z nią i po prostu ze strachu.. Niekiedy powodem jest długa przerwa spowodowana zimową porą i zbyt niskimi temperaturami . Takiego konia należy przyzwyczajać do kąpieli powoli i cierpliwie. Jeśli robi się to prawidłowo, koń szybko polubi kąpiele.

Do kąpieli powinno się przyzwyczajać konia od jak najmłodszego wieku. Najłatwiej zrobić to latem, w ciepłe dni, kiedy ochłoda związana z kąpielą będzie przyjemnością. Trzeba pamiętać, aby zmoczyć ciało konia stopniowo, unikając szoku termicznego, poczynając od kopyt w górę, na ganaszach kończąc. Oczywiście nie należy polewać uszu ani oczu. Łeb można umyć mokrą gąbką lub szmatką.

 

Aby kąpiel była szybka, sprawna i efektywna, powinniśmy się do niej przygotować. Zapewne, podczas kąpieli konia  zmoczymy się również, dlatego nie warto na tą okazję ubierać ulubionych bryczesów i skórzanych butów, raczej wybieramy szybkoschnąca odzież techniczną i buty gumowe.

 

Przygotowujemy  wiaderko z wodą, w którym mieszamy w odpowiednich proporcjach szampon dla koni i wodę.
Powinniśmy zaopatrzyć się w specjalną szczotkę lub rękawicę do mycia ze sztucznym włosiem z jednej i specjalnymi wypustkami masującymi z drugiej strony.
Pomoże nam to sprawnie usunąć wszelkie zaklejki i mocniejsze zabrudzenia. Przydatna będzie również gąbka do umycia głowy, oraz zbierak do usunięcia nadmiaru wody po kąpieli.


Konia wypinamy na myjce na dwóch uwiązach:

  • moczymy sierść poczynając od kopyt w górę
  • następnie wodą z szamponem z wiaderka za pomocą rękawicy lub szczotki namydlamy dokładnie całe ciało konia, w kolejności jak przy zwykłym czyszczeniu, tylko stosując ruchy okrężne
  • zdejmujemy rękawicę i bezpośrednio dłońmi spieniamy grzywę (jak przy myciu własnych włosów)
  • ogon zanurzamy na 2/3 długości w przygotowanym wiaderku i spieniamy go
  • przenosimy pianę na wyższe partie, aż po rzep
  • następnie gąbką zamoczoną w czystej wodzie, myjemy głowę, omijając uszy, oczy i chrapy
  • dokładnie spłukujemy za pomocą węża z wodą całe ciało konia, aż nie będzie na nim piany
  • na koniec nadmiar wody usuwamy z sierści ściągaczką - zbierakiem.


Można jeszcze wilgotną sierść spryskać odżywką do grzywy i ogona (nie tylko grzywę i ogon, ale całe ciało oprócz głowy). Na grzywę i ogon można nałożyć specjalny żel , który ułatwi później rozczesywanie i nada piękny połysk. Dzięki temu sierść stanie się gładka i brud trudniej będzie do niej przywierał, zaklejki będą się łatwiej rozczesywać.
Dodatkowo zmniejszy występowanie łupieżu.

W przypadku wycierania grzywy i ogona spowodowanego lipcówką warto zastosować specjalny preparat przeciwświądowy.

Po wyschnięciu można jeszcze spryskać konia środkiem odstraszającym owady.

 

Zaleca się odczekać, aż sierść całkiem wyschnie, zanim wprowadzimy konia do boksu lub puścimy na padok.

Konie odruchowo po kąpieli lubią się tarzać, zwłaszcza jeśli są jeszcze mokre. Jak zrobią to już po wysuszeniu, dzięki odżywce, brud nie przylgnie do sierści w taki stopniu, jakby to było w przypadku wilgotnych włosów.

 


Istnieje wiele rodzajów szamponów dla koni.

Specjalne dla każdego koloru sierści:

  • szampony dla maści gniadej, karej
  • szampony do maści kasztanowatej zawierają substancję nadające głębie koloru i piękny połysk
  • szampony przeznaczone dla koni siwych - świetnie nadają się do usuwania zażółceń. Należy je pozostawić na sierści trochę dłużej, w zależności od stopnia zabrudzenia
  • leczące świąd i problemy skórne
  • zawierające olejki eteryczne odstraszające owady (herbaciany)
  • szampony lecznicze - stosowane np. w przypadku świądu i łupieżu. Działają odkażająca, łagodząco i regeneracyjnie.


Ważne żeby używać środków przeznaczonych specjalnie dla koni. Przede wszystkim mają one kwasowość odpowiadającą naturalnemu Ph skóry konia. Nie posiadają substancji drażniących i wywołujących alergię. Pozbawione są olejków zapachowych obecnych w szamponach dla ludzi, które może nie są szkodliwe dla koni ale zapach jest dla nich nieprzyjemny co powoduje chęć tarzania, w celu pozbycia się „obcego” zapachu. 
Czy warto kąpać konia w szamponie dla niemowląt? >>poczytaj<<